W obecnych czasach coraz więcej kupujemy i sprzedajemy za pomocą sieci Internet i dostępnych w niej portali społecznościowych, jak również serwisów aukcyjnych. Na pewno wielu z nas obecnie coś sprzedaje na OLX lub innej platformie. W takim wypadku, należy zachować bardzo dużą ostrożność gdy kontaktują się z nami potencjalni klienci z chęcią zakupu wystawianego przez nas produktu. Zapytanie takie zazwyczaj ma dość schematyczny charakter i wysyłane jest losowo do wybranych sprzedawców na wskazanej platformie sprzedażowej.
Podejrzana wiadomość na WhatsApp
Jeden ze scenariuszy ataku oszustów wykorzystuje popularny komunikator WhatsApp. Oszuści wybierają takie aukcje na OLX, w których podane są numery telefonów komórkowych, zarejestrowane w komunikatorze WhatsApp. W kolejnym kroku wysyłana jest wiadomość na WhatsApp z zapytaniem o dostępność wystawionego produktu. Już po paru wymienionych zdaniach, klient zawsze prosi o możliwość skorzystania z usługi przesyłki OLX, jednak proponuje, że samodzielnie ją zamówi i podeśle nam linka do realizacji płatności. W takim wypadku warto jest dokładnie czytać wiadomości, gdyż już na samym wstępie zauważymy, że osoba po drugiej stronie korzysta z tłumacza programowego, oryginalnie pisząc w innym języku. Zazwyczaj tego typu ataki, realizowane są ze wschodniej Europy a raczej na pewno nie z Polski. Pamiętajmy o jednym, iż oszust nie będzie chciał odbierać połączenia telefonicznego, wymyślając przeróżne powody typu: śpiące dziecko, szef nie pozwala lub brak dobrego zasięgu.
Podejrzana wiadomość SMS
W podobny sposób możemy zostać zaczepieni, również za pomocą wiadomości SMS, gdzie po którymś z kolei SMS-ie, otrzymamy link z prośbą o podanie naszych danych, rzekomo w celu przekazania dla nas zapłaty za wystawiony przedmiot lub zrealizowania zamówionej przesyłki.
W obydwu przypadkach oszust będzie nas przekonywał, że wszystko jest normalne, platforma podana w linku jest bezpieczna a on już przelał pieniądze i tylko czeka, aż my wszystko potwierdzimy. Niestety w tym wypadku musimy być bardzo czujni i nie dać się podejść przestępcom.
Nie podawaj danych karty bankowej
Jeżeli nie zorientowaliśmy się w porę w następnych krokach zostaniemy poproszeni o podanie danych naszej karty bankowej, na którą niby mają zostać przelane pieniądze od rzekomego klienta. W tym wypadku dość nietypową prośbą będzie chęć uzyskania nie tylko numeru karty, ale również danych ją autoryzującą w płatnościach internetowych, czyli datę ważność i kod CVV. Jakby tego jeszcze było mało, to oszuści proszą o podanie ostatniego salda na rachunku a następnie o potwierdzenie płatności, która oczywiście natychmiast zostanie nam zwrócona. Wszystkie te operacje mają według przestępców, pozwolić nam na otrzymanie zapłaty za sprzedawany przez nas produkt.
Gdy podamy te wszystkie dane zostaniemy po prostu oszukani a środki z naszego konta znikną i już do nas nie wrócą. Dlatego im wcześniej się zorientujemy, że mamy przyjemność pisać z oszustem, tym lepiej dla bezpieczeństwa zarówno naszych danych osobowych jak również środków zgromadzonych na rachunkach bankowych.
Oczywiście może zdarzyć się tak, że jakiś kupujący będzie chciał skorzystać z przesyłek OLX, ale pamiętajmy, że w takim wypadku to my musimy taką opcję dodać do naszej aukcji. Dzięki temu kupujący będzie mógł skorzystać z nowej usługi portalu sprzedażowego i opłacić przesyłkę przez Internet. Jest to opcja bardzo korzystna dla obu stron, gdyż każdy ma możliwość zabezpieczenia swoich interesów. Kupujący ma większą gwarancję otrzymania towaru a sprzedający ma pewność, iż w momencie odbioru towaru przez kupującego, zapłata zostanie wysłana na jego konto.