Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR) to organizacja, którą każdy ceni, choć większość zna tylko z mediów. Owszem, jest warta każdego pochwalnego słowa, które kiedykolwiek o niej wypowiedziałeś – tym bardziej warto zapoznać się z nią bliżej.
Fakt, że znasz Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe wyłącznie ze słyszenia – i że słyszysz o nim stosunkowo rzadko lub sporadycznie – świadczy o tym, że ratownicy dobrze wykonują swoją pracę. Organizacja zapewnia sobie dobry PR samym faktem istnienia i wykonywania potrzebnej i niebezpiecznej pracy – ale jeśli zaznajomisz się z nią jeszcze lepiej, przekonasz się, że mimo wszystko jej nie doceniałeś.
Historia TOPR
TOPR ma zaskakująco długą i bogatą historię – istnieje już ponad 100 lat. Projekt stworzenia tej organizacji powstał w 1908 roku, natomiast formalnie organizacja została zarejestrowana we wrześniu 1909 roku. Od samego początku wymagania wobec kandydatów na ratowników były wysokie. Ochotnik musi poznać Tatry od podszewki, znać tajniki wspinaczki, narciarstwa czy speleologii, oraz oczywiście potrafić udzielać pierwszej pomocy. To jeszcze nie wszystko – zanim kandydat zostanie przyjęty w szeregi tego elitarnego stowarzyszenia, musi przejść trwający minimum półtora roku okres próbny.
Jeśli spędzasz wczasy w górach, być może miałeś okazję zobaczyć ratownika w charakterystycznym uniformie – był to jeden z około 250 członków, którzy należą dziś do Pogotowia.
Bezpieczeństwo w górach
W tytule wspomnieliśmy, że TOPR-owcy mają cały świat na swojej głowie. Mieliśmy oczywiście na myśli ludzkie życie. Jeżeli przeglądasz Internet, z myślą o wyjeździe na urlop w polskie góry – czy to zimą, latem, jesienią czy wiosną – musisz mieć świadomość, że cała twoja przyszłość może zależeć od sprawności ratowników. Górskie pasma to bardzo niebezpieczny teren, szczególnie dla osób niedoświadczonych i nie mających często styczności z sytuacjami stanowiącymi zagrożenie. Nie lekceważ ich, a jeśli już dojdzie do takiej sytuacji – nie umniejszaj zasług TOPR-owców.
Życzymy ci bezpieczeństwa w górach, a ratownikom z TOPR – spełniania swoich obowiązków z pasją. Ich praca jest doskonałym materiałem na film – w setną rocznicę powstania organizacji został wydany film pod tytułem „Na każde wezwanie naczelnika” (dostępny na DVD).
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe jest dziś samodzielną organizacją, choć do 1991 roku pozostawało jednostką organizacyjną GOPR-u (temu stowarzyszeniu również należy się masa pochwał, ale jego historię przybliżymy innym razem). Od 1999 Pogotowie zalicza się także do członków Międzynarodowego Komitetu Ratownictwa Alpejskiego (IKAR).